Dziesiątki spotkanych osób, setki opowiedzianych historii, tysiące wymienionych słów, mnóstwo odwiedzonych miejsc.
Wspólne poszukiwania światła, naturalności.
Podczas porządkowania domowego archiwum analogowego odkrywam kadry zapomniane, odkurzam w pamięci spotkania, a moja sentymentalna natura nie pozwala mi nie podzielić się nimi z Wami zdjęciami sprzed lat, które z jakiegoś powodu miały nie ujrzeć światła dziennego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz